Ucieknij przed jesienną nudą: odkryj wieczną zieleń Zanzibaru
- Boutique Hotel Matlai
- 2 dni temu
- 7 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 2 godziny temu
Jeśli Twoja dusza tęskni za bezkresną zielenią i delikatnym szumem tropikalnego baldachimu, Zanzibar jest idealnym miejscem. Podczas gdy niektóre części świata zaczynają sezonowo ustępować miejsca brązom i stonowanym odcieniom, nasza wyspa przypraw pozostaje twarda latem.
To zaproszenie, by zamienić chłód na tropiki! Zanzibar to prawdziwie wiecznie zielony raj, a jego kultowe drzewa to historie czekające na opowiedzenie.
Dołącz do nas, a przyjrzymy się bliżej fascynującym drzewom, które kształtują krajobraz, gospodarkę i historię naszej wyspy.

Życiodajna palma kokosowa
Chyba żadne drzewo nie jest bardziej ikoniczne dla Zanzibaru niż palma kokosowa (Cocos nucifera). Występuje wszędzie, od plaż po plantacje przypraw, i stanowi fundament codziennego życia. Miejscowi mawiają: „Człowiek, który sadzi drzewo kokosowe, sadzi jedzenie i napój, dom i ubrania, źródło utrzymania i lekarstwo”.
Wykorzystywana jest każda część tego drzewa. Świeża woda kokosowa, czyli madafu, to orzeźwiający napój w upalny dzień. Miąższ kokosa jest wykorzystywany do wielu potraw, od curry po słodycze. Liście są wplatane w kosze, maty, a nawet w dachy (tzw. dachy makuti) tradycyjnych domów. Łupiny służą jako paliwo i liny. Palma kokosowa jest ucieleśnieniem zaradności mieszkańców Zanzibaru.
W Matlai goście mogą zasadzić własną palmę kokosową. Wystarczy, że pobiorą się w naszym hotelu lub spędzą u nas co najmniej trzy wakacje. W ogrodzie znajduje się specjalne miejsce z kolekcją palm gościnnych. Kiedy goście wracają z kolejną wizytą, otrzymują betonowy kamień z wygrawerowanym imieniem i datą posadzenia. Z tego powodu teren ten przypomina trochę cmentarz i często żartobliwie nazywamy go tak, gdy o nim mówimy, ponieważ wszyscy dokładnie wiedzą, o którą część ogrodu chodzi.

Drzewa przyprawowe Zanzibaru: pachnąca historia
Przydomek Zanzibaru, „Wyspa Przypraw”, wynika z historii uprawy przypraw, a wiele z nich pochodzi z drzew.
Goździki (Syzygium aromaticum): Niegdyś filar gospodarki Zanzibaru, te drzewa rosną wysoko, o lśniących, zielonych liściach. Małe, czerwonoróżowe pąki kwiatowe są zbierane, zanim się rozwiną, a następnie suszone na słońcu, by stać się ostrymi, ciemnobrązowymi goździkami, które znamy dzisiaj. Spacer po plantacji goździków to niezapomniane przeżycie, ponieważ powietrze jest przesycone ich aromatem.
Cynamonowiec (Cinnamomum verum): Kora tego drzewa jest starannie obierana, aby odsłonić aromatyczną przyprawę. W przeciwieństwie do pospolitej kasji, prawdziwy cynamon ma delikatny, słodki smak.
Drzewo muszkatołowe (Myristica fragrans): Z tego drzewa z jednego owocu otrzymujemy dwie przyprawy: gałkę muszkatołową z twardego nasiona i ognistoczerwoną macisę z koronkowej osłonki, która je pokrywa.
Nasze próby sadzenia tych drzew nie przyniosły większego sukcesu. Lekko słona, piaszczysta gleba i słone powietrze w pobliżu morza nie sprzyjają niektórym drzewom.

Płomienne Drzewo Płomienia: Ognisty spektakl
Podczas gdy drzewa przyprawowe wypełniają powietrze zapachem, wiosennica królewska (Delonix regia) urzeka wzrok. Jej nazwa pochodzi od spektakularnego pokazu dużych, ognistych, czerwono-pomarańczowych kwiatów, które kwitną w gronach, tworząc baldachim wyglądający, jakby płonął.
Płomienica jest szczególnie znana z pierzastych, przypominających paproć liści, które tworzą piękny kontrast z jej bujnymi kwiatami. Korona drzewa rozpościera się szeroko, oferując idealny, cętkowany cień od intensywnego tropikalnego słońca. Po przekwitnięciu kwiaty zastępują długie, zdrewniałe strąki, które mogą wisieć na gałęziach miesiącami. Płomienica jest popularnym widokiem na ulicach Zanzibaru i w ogrodach, żywym świadectwem tętniącego życiem, kolorowego ducha wyspy.
Niektórzy mieszkańcy Zanzibaru nazywają płonące drzewo „choinką”, ponieważ kwitnie w okresie Bożego Narodzenia. Ciekawostka: Kiedy zaczęliśmy planować ogród w trakcie budowy, powiedzieliśmy naszemu irlandzkiemu kierownikowi budowy, który znał tradycje chrześcijańskie, że chcemy posadzić kilka „choinek”. Początkowo nic nie powiedział, ale później powiedział miejscowemu, że Niemcy mają dziwne pomysły i że choinka na Zanzibarze z trudem się zmieści. Nieporozumienie zostało później wyjaśnione ku uciesze wszystkich.

Palma wachlarzowata: Zanzibarski akcent w tropikalnym dramacie
Zapomnij na chwilę o kołyszących się, przypominających pióra liściach palmy kokosowej. Palmy wachlarzowe Zanzibaru są architektami tropikalnych ogrodów wyspy.
Wybrane specjalnie ze względu na swoje geometryczne piękno, te palmy charakteryzują się masywnymi, sztywnymi, wachlarzowatymi liśćmi, które wyglądają jak gotowe na pocztówkę. Nadają zadbanym ogrodom i basenom niepowtarzalną, wyrafinowaną strukturę.
Choć wiele odmian produkuje drobne jagody, ich rola w tym przypadku jest czysto dekoracyjna, dodając bujności. Palma wachlarzowata stanowi wizualny element centralny, zapewniając uderzającą tropikalną elegancję, która definiuje zanzibarski klimat. Liczne okazy tej palmy wachlarzowej znajdziesz tutaj, na terenie obiektu, wkomponowane w projekt ogrodu naszego hotelu.

Wszechstronna dłoń palcowa
Choć nie jest tak okazały jak niektóre inne drzewa na wyspie, palma palczasta (Rhapis excelsa) jest powszechnym i uwielbianym widokiem. Ta wolno rosnąca, wielopniowa palma pochodzi z Azji, ale znalazła idealne miejsce w tropikalnym klimacie Zanzibaru. Jej nazwa „palma palczasta” pochodzi od charakterystycznych liści w kształcie wachlarza, głęboko podzielonych na smukłe, palczaste segmenty.
Często uprawiana jako roślina ozdobna, palma palczasta jest ulubionym elementem dodającym elegancji zarówno wnętrzom, jak i przestrzeniom zewnętrznym. Można ją spotkać w hotelowych lobby, prywatnych dziedzińcach i zacienionych patiach na całej wyspie. Choć jej gęste, ciemnozielone liście stanowią główną atrakcję, palmy te rodzą również małe, piękne owoce. W przeciwieństwie do jadalnych owoców innych palm, małe owoce palmy palczastej nie nadają się do spożycia, ale dzięki żywej, czerwono-różowej barwie stanowią efektowną ozdobę. Stanowią subtelny, ale istotny element botanicznej mozaiki Zanzibaru.
Wypatrujcie naszych palm palczastych! Używamy różnych odmian w ogromnych donicach na balkonach i rozrzuconych po całym ogrodzie hotelowym, aby uchwycić ten idealny, tropikalny klimat.

Lecznicze drzewo neem: naturalna apteka Zanzibaru
Jednym z najwspanialszych drzew, jakie można spotkać na Zanzibarze, jest neem (Azadirachta indica). Znane ze swoich silnych właściwości leczniczych, drzewo to pochodzi z subkontynentu indyjskiego i zostało sprowadzone do Afryki Wschodniej wieki temu. Jego charakterystyczne, małe liście często rozpoznaje się po drobnych, ostrych kolcach na ich krawędziach.
Drzewo neem to prawdziwy „kompleksowy skarb” tradycyjnych środków leczniczych. Liście, kora i nasiona są wykorzystywane do produkcji różnorodnych naturalnych leków. Miejscowi używają jego gorzkich liści do leczenia szerokiego zakresu dolegliwości, od gorączki i problemów skórnych po problemy trawienne. Gałązki są nawet używane jako naturalna szczoteczka do zębów! Jego naturalne właściwości owadobójcze i antyseptyczne czynią je nieocenionym elementem lokalnej tradycji opieki zdrowotnej, świadcząc o głębokiej więzi między mieszkańcami wyspy a jej roślinnością. W języku suahili drzewo neem nazywa się Muarubaini, co oznacza „drzewo czterdziestu lekarstw”.

Unikalny baobab
Choć nie tak pospolity jak kokos, baobab (Adansonia digitata) to widok, który zapiera dech w piersiach. Często nazywany „drzewem do góry nogami”, ponieważ jego gałęzie wyglądają jak korzenie sięgające nieba, baobab jest symbolem siły i długowieczności. Jego potężny pień może pomieścić tysiące litrów wody, co pozwala mu rozwijać się w suchych warunkach. Miejscowi wykorzystują owoce, zwane „mabuyu”, do wyrobu pikantnych cukierków, a kora i liście są wykorzystywane w celach leczniczych.
Baobaby słyną z ogromnego wieku i imponującego wyglądu. Najstarsze znane okazy na Zanzibarze, według różnych źródeł, mają około 500 lat.
Te starożytne olbrzymy można spotkać w kilku znanych miejscach:
Wyspa Kwale: Na pięknej wyspie Kwale rośnie jeden z najstarszych baobabów, co czyni ją fantastycznym miejscem na jednodniową wycieczkę.
Plaża Mtende: Kolejny ogromny baobab rośnie niedaleko głównej drogi prowadzącej do plaży Mtende. Niektóre źródła podają, że to konkretne drzewo jest jeszcze starsze — potencjalnie ma ponad 1000 lat.
Następnym razem, gdy odwiedzisz Zanzibar, poświęć chwilę na podziwianie drzew. To ciche olbrzymy wyspy, z których każdy ma swoją historię do opowiedzenia – historię o pożywieniu, historii i pięknie natury.
Wspaniały baobab stojący obok naszej kuchni przybył tu jako olbrzym. W momencie posadzenia miał już trzy do czterech metrów wysokości, co wymagało wspólnego wysiłku wielu silnych mężczyzn, aby przenieść ciężki pień i ostrożnie włożyć go do dołka. To było monumentalne zadanie! Dziś potężny baldachim drzewa służy jako spokojne sanktuarium. Przyjrzyj się uważnie w ciągu dnia, a możesz dostrzec naszych najmniejszych mieszkańców: maleńkie galago często wybierają zacienione gałęzie na popołudniową drzemkę.

Drzewo Mkungu: Strażnik Przybrzeżny Zanzibaru
Podczas eksploracji pięknych nadmorskich krajobrazów Zanzibaru, zachwycisz się dużym, charakterystycznym drzewem o szerokich, piętrowych gałęziach, które tworzą idealny, naturalny parasol. To drzewo Mkungu, znane botanikom jako Terminalia catappa, ale częściej nazywane migdałowcem indyjskim lub migdałowcem tropikalnym. To prawdziwy strażnik linii brzegowej, odgrywający kluczową rolę w ekosystemie i kulturze wyspy.

Drzewo wielu darów
Drzewo Mkungu jest mistrzem adaptacji i źródłem wielu skarbów.
Naturalny baldachim: Jego najbardziej uderzającą cechą są warstwowe, poziome gałęzie, które rosną w równych rzędach. Tworzą one szeroką, rozłożystą koronę, która zapewnia gęsty, przyjemny cień przed intensywnym równikowym słońcem, czyniąc ją ulubionym miejscem odpoczynku zarówno dla mieszkańców, jak i dzikiej przyrody.
Sezonowy pokaz: W przeciwieństwie do wielu innych drzew na wyspie, Mkungu oferuje spektakularny sezonowy pokaz. Jego duże, skórzaste liście przybierają jaskrawe odcienie czerwieni, żółci i pomarańczy, zanim opadną, dając ulotny przebłysk „jesieni” tutaj, w tropikach.
Orzechy jadalne: Owoce drzewa, które dojrzewają od zielonego do czerwonożółtego, zawierają w środku twardy, owalny orzech. Ten „tropikalny migdał” jest jadalny i ma przyjemny, orzechowy smak, dzięki czemu jest popularną przekąską dla dzieci i źródłem pożywienia dla lokalnej fauny.
Wartość ekologiczna i lecznicza: Rozległy system korzeniowy Mkungu ma kluczowe znaczenie dla zapobiegania erozji gleby na piaszczystych wybrzeżach Zanzibaru. Mkungu stanowi również siedlisko i źródło pożywienia dla ptaków, owadów i nietoperzy, które są niezbędne do rozsiewania nasion. Liście i kora drzewa są również wykorzystywane w medycynie tradycyjnej w leczeniu różnych dolegliwości, od chorób skóry po problemy trawienne.
Wybierając drzewa do Ogrodu Matlai, postawiliśmy na piękne, zacienione korony. Posadziliśmy wiele drzew Mkungu, co dało nam cień, ale spotkała nas też niespodzianka: popularne czerwone owoce tych drzew są ulubioną przekąską lokalnych nietoperzy owocożernych!
Barwne konsekwencje? Ponieważ nietoperze wydalają odchody w trakcie lotu, nasze jasne ściany i ścieżki są teraz usiane dużymi, ciemnoczerwonymi plamami. Lekcja, której nauczyła nas architektura krajobrazu w tropikach! Ale nietoperze nie lubią cynamonu, więc powiesiliśmy w różnych miejscach ogrodu małe woreczki z laskami cynamonu.

Casuarina: Cichy strażnik wybrzeża
Spacerując po plażach i wybrzeżach Zanzibaru, niechybnie zauważysz kolejne niezwykłe drzewo: kazuarynę (Casuarina equisetifolia). To drzewo ma wyjątkowy, wręcz mylący wygląd. Chociaż jego igły przypominają sosnę, nie jest to drzewo iglaste, lecz drzewo liściaste o smukłych, opadających gałęziach, które przypominają pióra kazuara, ptaka nielotnego – stąd jego nazwa.
Na Zanzibarze kazuaryna jest często nazywana „drzewem ochronnym wybrzeża”. Jest strategicznie sadzona wzdłuż wybrzeży i w osłonach przed wiatrem, aby zapobiegać erozji i chronić delikatne gleby przed silnymi wiatrami. Jej odporność na słone powietrze i zdolność do rozwoju na piaszczystych, ubogich w składniki odżywcze glebach sprawiają, że jest nieocenionym atutem w rekultywacji zdegradowanych krajobrazów.
Poza walorami ekologicznymi, kazuaryna dostarcza również bardzo twardego i ciężkiego drewna, doskonałego na opał i drewno budowlane. Charakterystyczny szeleszczący dźwięk, jaki wydają jej igły na wietrze, przyniósł jej poetycką nazwę „Gwiżdżąca Sosna”. Jest ona cichym, ale niezastąpionym strażnikiem wybrzeża Zanzibaru. Z drugiej strony, jeśli marzysz o pięknej, białej plaży, unikaj sadzenia kazuaryn. Nieustannie zrzucają one swoje igłowate gałęzie i małe, kłujące, szyszkowate owoce, które raczej nie zachęcają do chodzenia boso.
Wszystkie duże drzewa, palmy wachlarzowate i palczaste, a także niektóre palmy kokosowe w naszym ogrodzie zostały posadzone przez nas, gdy zakładaliśmy go 13 lat temu. Większość z nich od tamtej pory pięknie się rozkwitła, zapewniając przyjemną temperaturę nawet w najgorętszych porach roku.
Ciekawostka: Nawet w tropikach drzewa zrzucają liście w procesie zwanym opadaniem liści. Choć często kojarzymy to z chłodem jesieni w klimacie umiarkowanym, w tropikach jest to przede wszystkim reakcja na okresy suszy, a nie na zmiany temperatury.
Komentarze